I mamy mocniejszą mowę prorocką, której pilnując jako świecy w ciemnym miejscu świecącej, dobrze czynicie...

13 Adar 5767 - 3 marca 2007
Powrót do strony tytułowej

Czytanie Proroków:    Przeczytaj tekst
Na początku panowania (Jer. 28-31)


• Fałszywe prorokowanie Chananiasza (Jer. 28:1-17) • List Jeremiasza do wygnańców w Babilonie (29:1-32) • Proroctwo o ucisku wybawiającym wygnańców i przywracającym ich do ziemi (30:1-24) • Proroctwo o przywróceniu Efraima (31:1-28) • Zawarcie z Izraelem nowego przymierza (31:29-34) • Nieodmienność Bożych postanowień (31:35-40) •

Napisz w księgi

Napisz w księdze wszystkie słowa, jakie powiedziałem do ciebie. Bo oto nadchodzą dni - wyrocznia Pana - w których odmienię los mojego narodu, Izraela i Judy (Jer. 30:2-3)

Kilku proroków otrzymało od Boga polecenie, by słowa, które otrzymali do przekazania, zapisali w księgach (2 Mojż. 17:14; Izaj. 30:8; Abak 2:2). Takie polecenie otrzymuje również Jeremiasz z uzasadnieniem, że przyjdą dni, w których los Izraela zostanie odmieniony.

Jeremiasz był prorokiem narodowej klęski. Oskarżano go o to, że sprzyja Babilończykom, że ciągłymi zapowiedziami porażki osłabia morale własnej armii. W jego przemowach pojawiały się też zapowiedzi wspaniałej przyszłości. Słowa te miały się jednak zrealizować dopiero po wielu latach, gdy nie będzie już ani proroka, ani pokolenia, które słyszało jego przemowy. Dlatego słowa miały zostać utrwalone, aby pozostały na świadectwo: Teraz pójdź, wypisz to na tabliczce, przy nich, i opisz to w księdze, żeby służyło na przyszłe czasy jako wieczyste świadectwo (Izaj. 30:8)

Proroka Bożego w odróżnieniu od fałszywego można poznać po tym, że jego słowa się wypełniają (Jer. 28:9). To dlatego tak ważne było, aby słowa Bożych proroków zostały utrwalone aż do czasów ich wypełnienia. Gdy po tysiącach lat czytamy przepowiednie spełnione niewidzialną ręką Bożej mocy, nabieramy przekonania, że jest Bóg i że nie opuścił swego stworzenia, ale ciągle jeszcze okazuje nam swoją cierpliwość.

Przyjemnie słucha się radosnych przepowiedni. Wielu ludzi dlatego właśnie czyta horoskopy, że ich twórcy dbają o to, by każdy znalazł w nich dla siebie coś miłego. Lubimy owo radosne łaskotanie uszu, nawet jeśli wiemy, że to oszustwo. Gdy jednak chodzi o istotne elementy rzeczywistości wolimy prawdę. Cóż pomoże nam pocieszające kłamstwo lekarza, gdy toczy nas śmiertelna choroba. Nie oszukujemy się, gdy na koncie pojawiają się czerwone cyfry, bo nie pomoże nam to zabrać się do pracy. Nawet najgorsza prawda jest lepsza od zwodniczego kłamstwa oddalającego od nas potrzebę szukania pomocy i rozwiązania.

Prorocy Boży zapisali w swych księgach na wieczne świadectwo zarówno zapowiedzi kar – abyśmy się poprawili, jak i radosne przepowiednie błogosławionej przyszłości – gdy przyjdzie czas ich wypełnienia. Słowa tych ksiąg, choć interesujące i słodkie w ustach jak miód, wywołują gorycz duchowych wnętrzności. Przekonujemy się, że jesteśmy słabi i bezradni, gdy tylko zostaniemy pozbawieni Bożej pomocy. Jednak wieczne świadectwo Bożego poselstwa jest lekarstwem naprawiającym duszę i ciało wierzącego w nie człowieka. Bez tego gorzkiego leku narażeni bylibyśmy na chorobę grzechu i śmierć. To dlatego mężczyźni krzyczący z bólu i trzymający się za biodra jak rodzące kobiety (Jer. 30:6) są znakiem Bożego błogosławieństwa.