I mamy mocniejszą mowę prorocką, której pilnując jako świecy w ciemnym miejscu świecącej, dobrze czynicie...

22 Szewat 5767 - 10 lutego 2007
Powrót do strony tytułowej

Czytanie Proroków:    Przeczytaj tekst
Nie pojmuj sobie żony (Jer. 16-19)


• Jeremiasz wyrzeka się życia rodzinnego i zachowywania żałoby na znak bliskości Bożej kary (Jer. 16:1-9) • Kara dla ludu za odwrócenie się ojców od Pana do innych bogów i nie służenie Jego Prawu oraz za służenie synów swym własnym pożądliwościom (16:10-12) • Zapowiedź kary wygnania i cudownego sprowadzenia do ziemi (16:13-15) • Kara dwójnasobu przez rybaków i myśliwych za zbezczeszczenie ziemi (16:16-18) • Nawrócenie narodów (16:19-21) • Kara dla Jerozolimy za grzech jej synów wyryty na sercach i rogach ołtarzy (17:1-4) • Człowiek ufający sam sobie podobny jest do krzaka na pustyni, człowiek ufający Bogu jest jak zielone drzewo nad wodą (17:5-8) • Kara za grzechy uczuć i sumienia, za przykładanie serca do ziemskiego bogactwa (17:9-11) • Opuszczanie Pana to opuszczanie źródła wody (17:12-13) • Modlitwa o uzdrowienie Jeremiasza i utrapienie dla jego prześladowców (Jer. 17:14-18) • Błogosławieństwo za przestrzeganie Szabbatu i przekleństwo za jego lekceważenie (17:19-27) • Narody jako glina w rękach Boga, nawrócenie może odwrócić Boży wyrok (18:1-12) • Pan odwraca się od swego narodu z powodu ich niewierności i bałwochwalstwa (18:13-17) • Jeremiasz przeklina swoich prześladowców (18:18-23) • Jerozolima i jej mieszkańcy zostaną stłuczeni jak gliniany dzban a śmietnik Tofet stanie się ich grobem (19:1-15) •

Drzewo nad wodami

Błogosławiony mąż, który ufa w Panu, a Pan jest nadzieją jego. Bo będzie jako drzewo wszczepione nad wodami. Jer. 17:7-8

Mieszkańcy Judei, urażeni zapewne ciągłym utyskiwaniem proroka na ich grzechy, mieli go pewnego razu zapytać, na czymże miałby polegać ten ich wielki występek stanowiący przyczynę ich odrzucenia i Bożej kary. Odpowiedzią proroka miało być stwierdzenie, że nawet grzech bałwochwalstwa ich ojców nie był tak straszny, jak ich zadufanie w sobie, jak ich służenie przewrotności własnego serca (Jer. 16:10-13).

Człowiek, który służy obcym bogom, mimo wszystko służy pewnemu systemowi wartości. Ograniczenie pewną, choćby nawet najgorszą formą powoduje konieczność zastanawiania się nad sobą, świadomego kształtowania swego myślenia i postępowania. Taka rozważność, choćby była nawet podporządkowana fałszywej ideologii, i tak uruchamia procesy ożywiania sumienia zaszczepione w duszy ludzkiej przez Stwórcę. Człowiek, który nie zastanawia się w ogóle nad swoim postępowaniem, jest jak bezmyślne zwierzę, które biegnie w stronę przepaści śmierci.

Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę – wołał prorok nad Judejczykami (Jer. 17:5), którzy ciągle jeszcze wierzyli, że potęga murów Jerozolimy, moc ich bogactwa, pomysłowość przywódców, czy też wsparcie egipskich sprzymierzeńców wybawi ich od babilońskiego zagrożenia. Płonne to były nadzieje. Nie minęło tamto pokolenie, a król Jerozolimy zaprowadzony został do Babilonu, którego nie miał oglądać, bo oprawcy wyłupili mu oczy.

O ileż bardziej godni jesteśmy dzisiaj owego przekleństwa proroka, gdy pokładamy ufność w potędze ludzkiej myśli, nauki, przemysłu, bogactwa. Nasza cywilizacja doprawdy osiąga szczyty ludzkich możliwości. Imponujące dokonania graniczą jednak ze szczytami bezbożności i zanikiem moralnych norm. Pokładanie ufności we własnych siłach, służenie pożądliwości własnych przewrotnych serc sprowadzi na nas katastrofę o wiele większą, niż ta, którą zapowiadał Jeremiasz.

Narody są jak glina w rękach Stworzyciela. Kara może jeszcze zostać odwrócona. Może zostać złagodzona. Możemy uniknąć największego piekła Tofet, które sami sobie szykujemy na głowę, o ile tylko skorzystamy z możliwości nawrócenia się do ufności w Bogu. A wtedy nawet naczynie skazane na zagładę może zostać postawione na najwyższej półce Bożej łaski. Oto pustynny wrzos staje się wspaniałym zielonym drzewem, posadzonym nad niewysychającym źródłem wody życia, o ile tylko serce odwraca się od służenia pożądliwościom przewrotnego serca do służenia Panu. Skorzystajmy z błogosławieństwa zielonego drzewa.