Jako wam i miły brat nasz Paweł według danej sobie mądrości pisał, jako i we wszystkich listach swoich... (2Pi 3:15)

28 Tammuz 5767 - 14 lipca 2007
Powrót do strony tytułowej

Czytanie listów Pawłowych:    Przeczytaj tekst
Z rozkazu Boga (1 Tym. 1:1-3:16)
Duch wyraźnie mówi (1 Tym. 4:1-6:21)


• Pozdrowienia (1 Tym. 1:1-2) • Ostrzeżenie przed błędną nauką (1 Tym. 1:3-11) • Łaska Boża nad Pawłem (1 Tym.1:13-20) • O modlitwie za władze i cichym żywocie oraz o Bogu, Jezusie i nauce o okupie (1 Tym. 2:1-7) • O obyczajach mężczyzn i kobiet w zborze (1 Tym. 2:8-15) • O przełożonych w Kościele (1 Tym. 3:1-13) • O tajemnicy pobożności (1 Tym. 3:14-16) •

O, jak bardzo pięknie brzmią słowa apostolskie - "synu Tymoteuszu"...

Jak bardzo chcielibyśmy zasłużyć, zapracować na tak piękne apostolskie słowa... Chcielibyśmy żyć z wiary, nie porzucić ufności naszej, nie cofać się, wytrwać. Prawowici synowie apostolscy trwali wraz ze swym duchowym ojcem w trudach ewangelicznej pracy, nie opuszczali go w trudnych chwilach...

Czy od nas teraz Bóg wymaga wielu zmagań i trudów? Czy doświadczenia krzewiciela ewangelii, Apostoła Pogan i jego pomocników da się porównać z naszymi doświadczeniami? Zdaje się, że przynajmniej na razie nie karze nam Bóg zmagać się z zewnętrznymi trudnościami. Ale błędem byłoby napisać, że brak nam doświadczeń. Ciągle trzeba toczyć dobry bój, zachowując wiarę i dobre sumienie. Choćby pokonać własne zwątpienie i słabość ciała - czy to nie ambitne zadanie do wykonania?

Czyż wskazywanie bratniej społeczności, że zajmowanie się społecznie czymś, co jest bocznym torem nauki biblijnej, co kreuje pustosłowie zamiast miłości z czystego serca, i z dobrego serca, i z wiary nieobłudnej - nie jest częścią tego dobrego boju?

Dziękujemy wielkiemu męczennikowi i Bożemu żołnierzowi - apostołowi Pawłowi, że napisał, że to co doświadczamy obecnie (może tylko chwilowo - z łaski Pana) - to jest ciche i spokojne życie we wszelkiej pobożności i uczciwości - że to jest rzecz dobra - szczególnie jeśli łączy się z modlitwą za naszym otoczeniem, które Bóg również chce zbawić i doprowadzić do poznania prawdy.

I jeszcze zachęta dla kobiet i sług w zborze - to jest biskupów i diakonów - niech uważnie przestudiują rady świętego Pawła i zastosują do własnego życia.

Chcielibyśmy, by apostoł przyszedł rychło do nas osobiście, ale ponieważ jego przyjście się odwleka :-), pozostaje nam uważna lektura jego pięknych pism, z których wypływa wiedza o tym jak postępować w domu Bożym, z których można się dowiedzieć jak wielka jest tajemnica pobożności i na czym ona polega...

• Ostrzeżenie przed nauczycielami błędnych nauk (1 Tym. 4:1-11) • Życie osobiste i nauka Tymoteusza (1 Tym. 4:12-16) • Zalecenia duszpasterskie (1 Tym. 5:1-2) • O wdowach (1 Tym. 5:3-16) • O urzędzie starszych zboru (1 Tym. 5:17-25) • O niewolnikach (1 Tym. 6:1-2) • Prawdziwa pobożność czyli unikanie sporów i spierana się oraz zachęta do poprzestawania na małym (1 tym. 5:3-10) • Różne napomnienia i zakończenie (1 Tym. 6:11-21) •

Trudna apostolska nauka czyli prawdziwa pobożność

"A pospolitych i babskich baśni unikaj, ćwicz się natomiast w pobożności..."
"I rzeczywiście, pobożność jest wielkim zyskiem, jeżeli jest połączona z poprzestawaniem na małym."

Bardzo podziwiamy Apostoła za jego pełne determinacji poświecenie. Jednak jego rady względem niektórych elementów naszego codziennego życia - nas współczesnych chrześcijan, którzy są częścią konsumpcyjnego społeczeństwa - wydają się bardzo trudne... Doczesność wciska się bardzo skutecznie do naszych domostw, do naszego życia. Współczesnemu człowiekowi bardzo trudno obejść się w codziennym życiu bez filmowej opowieści, telewizyjnego serialu czy satysfakcjonujących zakupów, cyklicznie odbywanych w dużych dobrze wyposażonych sklepach. A przecież do podobnych elementów życia społeczeństwa rozległego Cesarstwa Rzymskiego początku naszej ery dystansuje się nas ukochany Apostoł...

Proszę, nie zniechęcajmy się do nauki apostolskiej - bo choć ona zaleca ubóstwo i powściągliwość - to są tam też rady dla majętnych - 1 Tym. 6:17-19 (oby z niej skorzystali - według kryteriów współczesności - średniozamożni chrześcijanie...). Niełatwo - przyznajmy - dzisiaj być osadzonym w realiach dwudziestego pierwszego wieku - i nie ulec modzie czy pokusie na mało powściągliwe zakupy albo nieograniczone korzystanie z telewizji czy internetu...

Podobnie trudne są rady apostolskie dotyczące sług w Kościele (Czytanie 42). Zdaje się, że uważna analiza życia starszych i diakonów w porównaniu z nauką apostolską nie pozwoliłaby zgodzić się na kandydowanie wielu z pośród pięknie usługujących zborowych sług. To jednak Bóg przez serca i podniesione dłonie zborowników decyduje które z naturalnych wad usługujących można przykryć płaszczem tolerancji, chrześcijańskiej miłości...

Zapiszmy sobie w sercach i umysłach budujący wniosek z tych krótkich powyższych rozważań - to nie nauka biblijna myli się w ocenie współczesnej rzeczywistości - to raczej my powinniśmy tak mądrze ukształtować swoje życie w realiach cywilizacji XXI wieku i w szacunku dla pięknych wskazań Pisma Świętego, by nasze serca stały się dobrą glebą, przynoszącą plon w cierpliwości...