Jako wam i miły brat nasz Paweł według danej sobie mądrości pisał, jako i we wszystkich listach swoich... (2Pi 3:15)

5 Nisan 5767 - 24 marca 2007
Powrót do strony tytułowej

Czytanie listów Pawłowych:    Przeczytaj tekst
Mając obietnice (2 Kor. 7:1-8:24)


• Słowa napomnienia rozkwitają prośbą o ciepłe uczucia (2 Korynt. 7:1-16) • Zbiórka na ubogich w Jerozolimie (2 Korynt. 8:1-8) • Przykład Jezusa (2 Korynt. 8:9-15) • Misjia Tytusa (2 Korynt. 8 16-24) •

Od smutku, nauki i pokuty ku radosnej ofiarności i uwielbieniu.

Zdaje się, że czasami potrzebujemy bolesnej lekcji, że sprawiedliwość Boża, Boży autorytet, Boży porządek i Prawo wymagają szacunku. Odczuwajmy jako błogosławieństwo zasmucenia, trudności, ból, cierpienie. Niech smutek nie będzie u nas końcem wszystkich nadziei, ale niech się stanie początkiem właściwiego sposobu myślenia, pełnego szacunku dla ustanowionych przez Boga autorytetów, wartości, praw, sprawiedliwości. Dopiero, kiedy smutek nauczy nas respektu przed powagą Boskich reguł, przyjdzie przebłysk Bożej miłości. Na majestatycznie groźnych, szaro-czarnych chmurach Boży Uśmiech rozepnie siedmiobarwny łuk tęczy.

Tak też się dzieje w potoku pisanych przez Pawła Apostoła w naszym czytaniu słów. Najpierw w liście pojawia się żądanie respektu dla zasad, a potem list rozświetlają uśmiechy i wyrazy ciepła i miłości...

Tak też dzieje się na naszej drodze poświęcenia. Ufajmy, że czas, jaki mija na uczenie się posłuszeństwa, pokory, szacunku zakończy się wykształtowaniem trwale kochającego sprawiedliwość i sumienie serca.

Wtedy dopiero przyjdzie czas na samodzielne decyzje,odpowiedzialne zadania, wyróżniające nas jako sług Bożych, cele i misje...

Wtedy zostaniemy ubogocani Bożymi darami, dającymi nam radość z ich posiadania i możliwość dzielenia się z innymi...