Każdy uczony w Piśmie, wyćwiczony w królestwie niebieskiem... wydobywa ze swego skarbu nowe i stare rzeczy.

20 Cheszwan 5767 - 11 listopada 2006
Powrót do strony tytułowej



Czytanie Ewangelii:    Przeczytaj tekst
Gdy zstępował z góry (Mat. 8-9)


• Uzdrowienie trędowatego (8:1-4) • Uzdrowienie sługi setnika (8:5-13) • Uzdrowienie teściowej Piotra (8:14-15) • Uzdrawianie jako wypełnienie proroctwa (8:17) • O dwóch, którzy pragnęli pójść za Jezusem (8:18-22) • Uciszenie burzy (8:23-27) • Uzdrowienie opętanych Gadareńczyków (8:28-34) • Odpuszczenie grzechów sparaliżowanego (9:1-8) • Powołanie celnika Mateusza (9:8) • Spór o uczucia na uczcie w domu Mateusza (9:9-17) • Prośba przełożonego synagogi o wskrzeszenie jego córki (9:18-19) • Uzdrowienie kobiety chorej od 12 lat (9:20-22) • Wskrzeszenie córki przełożonego synagogi (9:23-26) • Uzdrowienie dwóch ślepych (9:27-31) • Uzdrowienie opętanego (9:32-33) • Bluźnierstwo faryzeuszy (9:34) • Jezus naucza, głosi Ewangelię i uzdrawia (9:35) • Prośba o modlitwę, aby Pan znalazł pomocników do dzieła żniwa (9:36-38) •

Ileż piękna w ewangelicznym przekazie!

Ponadczasowe nauki, pełne mądrości słowa jakby tylko są wplecione w akty Bożego miłosierdzia, w czyny Jezusa, przynoszące ulgę bardzo cierpiącemu Bożemu stworzeniu. Postępowanie wielkiego Lekarza pokazuje osobę Boga - którego Mądrość jest służebna w stosunku do misji przynoszenia pomocy, dobroci, łaski. Bo tym właśnie były akty uzdrowień - objawieniem Boskiej Miłości, która we właściwym czasie dotknie łaską i miłosierdziem umęczoną ludzkość.

Nie będziemy w tym tygodniu potrafili wniknąć w głęboki sens okoliczności i słów Nauczyciela, towarzyszących wszystkim uzdrowieniom, opisanym w przypadajacym na ten tydzień czytaniu. Zostawmy sobie tę wielką radość na czytania ewangelii w czekających może nas jeszcze cyklach tygodniowych w przyszłych latach.

Dzisiaj zapoznajmy się z historią uleczenia sługi setnika. Niektórzy z bardzo "ciekawskich" komentatorów tego wydarzenia zastanawiają się dlaczego setnikowi tak bardzo zależało na zdrowiu swojego sługi i dlaczego z taką gorliwością starał się uniknąć wizyty sprawiedliwego Lekarza i Mędrca. Są domysły, że setnik w przeszłości, jako rozwiązły rzymianin mógł trwać w nieprawym związku uczuciowo-cielesnym z owym sługą. Być może stąd płynie jego onieśmielenie i pokora, a także wielkie zatroskanie o kondycję jednego ze swych niewolników...

Gdyby to było prawdą, jakiegoż znaczenia nabrałoby zlitowanie Pana Jezusa i jego podziw dla ufności poganina!!!

Zastanawiam się, jak swoim sercem przyjąć słowa Jezusa, że wielu ze wschodu i zachodu zasiądą z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w Królestwie Niebios, a "synowie Królestwa" będą wrzuceni do ciemności zewnętrznych, a tam będzie płacz i zgrzytanie zębów...

Czy rzeczywiście z satysfakcją powinienem radować się zasłużoną karą dla nieufnych, zawistnych, obłudnych dostojników żydowskich z czasów ewangelicznych? Czy jako współczesny szafarz prawd Bożych, ukrytych w bliskim mi Słowie Bożym nie powinienem raczej być zawstydzony ufnością, oddaniem, gorliwością nie czytających Pisma Świętego ludzi? Obym, ufając butnie i pysznie w znajomość Planu Bożego i swoją pobożność, obym nie był upokorzony kiedyś w wieczności wiarą, dobrocią, działaniem ludzi dzisiaj zupełnie nie związanych ze Słowem Prawdy...

Nie jest dobrze czuć się zanadto sprawiedliwym albo zdrowym w swoim sądzie. To mówi Pan Jezus faryzeuszom, gdy oni niemądrze i wyniośle komentują jego wizytę w domu autora rozważanej ewangelii - celnika Mateusza. Wtedy może nas ominąć zrozumienie prawdziwego sensu postępowania Jezusa i rzeczywista treść Jego nauki.

Nasze czytanie kończy piękny opis uczuć zlitowania Wielkiego Pasterza, Wodza i Króla nad utrudzonym i opuszczonym ludem.

Nauczmy się od naszego Mistrza pochylać dobrocią nad tym, co zagubione, rozproszone, cierpiące i biedne... Ufajmy, ze w słusznym czasie znajdzie chętnych robotników i wyprawi ich na żniwo swoje.

Może mnie albo Tobie uda się stać jednym z nich?