Komentarz do:
Tazria (Poczęła) 3 Mojż. 12:1-13:59
Mezorah (Około trędowatego)
3 Mojż. 14:1-15:33

Szabbat   1 Ijjar 5766
29 kwietnia 2006



– Oczyszczenie położnicy (3 Mojż. 12) – Przepisy dotyczące trądu (3 Mojż. 13) –

– Dalszy ciąg przepisów dotyczących trądu (3 Mojż.14) – Wycieki zanieczyszczające (3 Mojż.15) –

Oczyszczenie położnicy

Narodziny człowieka to wspaniałe wydarzenie, które jest finałem oczarowania sobą, miłości dwojga ludzi - kobiety i mężczyzny. Poczęcie to początek kilkumiesięcznego okresu życia płodu czyli małego człowieczka w łonie matki.

Rodzicielstwo to bardzo odpowiedzialna rzecz. Jak wiele dobra, a z drugiej strony jak wiele trudności może powstać w życiu człowieka w czasie jego rozwoju w organiźmie matki!

Uważam, że to bardzo piękne, iż prawo Boże podane przez sługę Bożego Mojżesza nakazywało złożyć ofiarę z okazji narodzin dziecka. Wszystkie czynności rytualne, zwiazane z powstaniem nowego życia nazwane są oczyszczeniem położnicy, ale czyż przez ofiarę całopalną i ofiarę za grzech nie wyróżniają w sposób szczególny tego momentu?

Kto wie, być może ofiary i oczyszczenie to nie tylko obrzędy, których przyczyną jest fizjologia kobiecego ciała, ale to być może czynności pomagające mądrze w tym okresie postępować i pięknie myśleć o samym fakcie narodzin?

Nakaz pozostania w domu przez okres 33 lub 66 dni daje okazję na spokojne zajęcie się niemowlęciem, ofiara całopalna podkreśla wagę wydarzenia zaś ofiara za grzech nasuwa na myśl nie tylko sprawy związane z fizjologią porodu, ale również powinna zwracać uwagę na ważność i wpływ na całe dorosłe życie człowieka jego życia jako płodu. Być może oczyszczała rodziców z błędów popełnianych przez nich w tym okresie...

Przez lata całe zainteresowania badaczy Pisma Świętego zajmowały doktryny, o których pisał Pastor Russell, a więc toczono długie dysputy na temat królowania, przymierzy, powtórnego przyjścia Pana. Zdaje się, że burzliwe emocje wyczerpały zaangażowanych dyskutantów.

Może nowe pokolenia entuzjastów nauczania tego wartego szacunku człowieka zainteresuje się intensywniej jego poglądami na wielkie znaczenie życia przed narodzeniem się człowieka (nie zaniedbując oczywiście starannego badania Pisma Świętego), w łonie matki (odsyłam do mówiących na ten temat fragmentów książki „Nowe Stworzenie” czyli 6 tomu Wykładów Pisma Świętego) i w ten sposób zacznie mądrzej, piękniej przygotowywać swoje potomstwo do życia i pobożności...

Wycieki zanieczyszczające czyli pretekst do kilku słów o naszej płciowości

Te przepisy dotyczące bardzo osobistej, intymnej części naszego ziemskiego życia budują troskę, staranność, samokontrolę. Szacunek z jakim traktują naszą fizyczność podkreśla, że nie ma rzeczy mało ważnych, które można by było lekceważyć.

Cała troska Prawa Bożego o czystość człowieka stoi w przeciwieństwie do niedbalstwa i zwierzęcych zachowań, jakimi kierowały się narody pogańskie, szczególnie może te zamieszkujące Kanaan.

Jak - wobec tak rozbudowanego fragmentu o czystości w prawie Mojżeszowym - ma myśleć o swojej płciowości wierząca lub wierzący ery chrześcijańskiej?

Myślą piszącego komentarz jest, że nie dosłowność zakonnych przepisów jest ważna w postępowaniu w tej sferze swojego życia - ale by nasze odniesienie do płciowości charakteryzował szacunek dla osoby ludzkiej, do ciała i do idei czystości w nas i wokół nas, czego jednak (według sądu komentującego) nie wyklucza godne, dążące do osiągnięcia samokontroli, zaspokojenie swoich potrzeb, zredukowanie napięcia w ciele.

Zalecenie apostolskie w względzie poddaństwa pogan restrykcyjnemu Prawu Mojżeszowemu ogranicza się do sformułowania "wstrzymywanie sie od nierządu", a inne fragmenty Nowego Testamentu nadają łożu małżeńskiemu znamiona świętości... (Patrz: Dzieje Apost.15:28-29; List do Hebrajczyków 13:4)

Zaś wybrana przez Boga dla nas samotność automatycznie nie usuwa potrzeb ciała, z którymi wierzący musi sobie umiejętnie radzić - z szacunkiem dla nich - ale i dla ciała i ducha, dla czystości i samokontroli...

Dzięki ofierze Golgoty mamy daleko idącą wolność w obieraniu życiowych dróg - pamiętajmy jednak, że mają one nasze ciała i ducha i duszę przygotować na spotkanie z Mesjaszem...