Komentarz do:
Tzav (Rozkaż) 3 Mojż. 6:8-8:36

Szabbat   10 Nisan 5766
8 kwietnia 2006



– Inne przepisy ofiarnicze (3 Mojż. 6:8-7:38) – Wyświęcenie Aarona i jego synów (3 Mojż. 8) –

Rozważania "lewej ręki" o prawej stronie...

Prawe ucho kapłana było pomazane krwią poświęcającą - także prawy kciuk i duży palec u prawej stopy...

Co może o tym pięknym obrzędzie powiedzieć człowiek „lewej strony” - któremu w zasadzie bardziej konkretne rzeczy w życiu nie udają się, a dziełem życia jest wzajemne ocieranie sobie łez z przyjaciółmi - listami lub rozmową przy herbacie i ciastku...

Taki człowiek chce napisać, że całym sobą kocha ideę mądrego motywu, roztropnego planu, przewidującego myślenia - które kojarzy mu się z prawą stroną. Nawet więcej - bardzo pragnie aktywnie używać intelektualnych i budujących siłę woli mechanizmów „prawej” strony.

Ileż piękna w sobie kryje życie „syna prawicy” - wielkiego benjaminity - apostoła Pawła. Lecz tego olbrzyma ducha znalazł i zachęcił do służby - „syn pociechy” - Barnaba. I mimo że współpraca wielkiego umysłu i pełnej siły woli z czułym i miękkim Barnabaszowym sercem, pragnącym dać szansę jeszcze raz Janowi Markowi - z tego właśnie powodu zakończyła się - to przecież ta na początku zgodna współpraca dającej ciepło lewicy z pełną determinacji i wytrwania prawicą rozpoczęła pracę ewangeliczną wśród pogan...

Bardzo silnie zarysowane osobowości nie mogą sobie nawzajem przeszkadzać w pierwszoplanowym zadaniu - jakim jest używanie naturalnych predyspozycji w służbie Pańskiej. Często wielkie różnice w podejściu do pracy uniemożliwiają skuteczne współdziałanie ludzi „lewej” i „prawej” - ale ważne jest, by każdy pracownik w służbie Mistrza, pamiętał, że są różne usługi - te związane z konkretnym życiowym zadaniem, z intelektem - ale i te także związane z uczuciem, emocjonalnym zagubieniem i bardzo potrzebną pociechą, posługą serca...

Szanujmy posługę tej drugiej - całkiem odmiennej strony Chrystusowego ciała czyli społeczności Ludu Bożego...