Komentarz do:
Vayigash (Zatem przystąpił)
1 Mojż. 44:18-47:27

Szabbat   7 Tevet 5766
7 stycznia 2006



– Juda wstawia się za Benjaminem (1 Mojż. 44:18-34) – Józef daje się poznać braciom (1 Mojż. 45) – Jakub wyrusza z rodziną do Egiptu (1 Mojż. 46:1-27) – Jakub i jego rodzina w Egipcie (1 Mojż. 46:28-47:12) – Rządy Józefa w czasie głodu (1 Mojż. 47:13-27) –

Autor komentarza z pokorą przyznaje się do pomyłki - tzn. przedwczesnego skomentowania wstawiennictwa Judy za Benjaminem, ponieważ ten fragment nie kończy czytania Mikec, ale dopiero rozpoczyna czytanie Wajigasz, które jest przedmiotem komentarza w tym tygodniu...

Współredaktor sabatowej gazetki pocieszył autora pomyłki następującymi słowami: Pomyłka to żaden wstyd. Tylko Pan Jezus na tej ziemi nie popełniał pomyłek. Problem mielibyśmy, gdybyśmy ukrywali swe pomyłki, gdybyśmy nie chcieli ich uznać, ale dla nas ludzi poprawione pomyłki są bardziej wartościowe niż ich niepopełnienie. Tak jak kość zrośnięta po złamaniu jest w tym miejscu silniejsza niż niezłamana.

Jak bardzo nas wzruszają łzy Józefa! Intryga z worem Benjamina i srebrnym kubkiem była próbą, która okazała przemianę serc braci Józefa. W finale Bożego Planu, który będzie kończył czas dozwolenia zła być może też podobny test zostanie przeprowadzony. Jakże błogosławiony będzie jego rezultat!

Czytajmy co pisze Jan Objawiciel: Obj. 21:1-8
1. I widziałem nowe niebo i nową ziemię; albowiem pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i morza już nie ma.
2. I widziałem miasto święte, nowe Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, przygotowane jak przyozdobiona oblubienica dla męża swego.
3. I usłyszałem donośny głos z tronu mówiący: Oto przybytek Boga między ludźmi! I będzie mieszkał z nimi, a oni będą ludem jego, a sam Bóg będzie z nimi,
4. I otrze wszelką łzę z oczu ich, i śmierci już nie będzie; ani smutku, ani krzyku, ani mozołu już nie będzie; albowiem pierwsze rzeczy przeminęły.
5. I rzekł Ten, który siedział na tronie: Oto wszystko nowym czynię. I mówi: Napisz to, gdyż słowa te są pewne i prawdziwe,
6. I rzekł do mnie: Stało się. Jam jest alfa i omega, początek i koniec. Ja pragnącemu dam darmo ze źródła wody żywota.
7. Zwycięzca odziedziczy to wszystko, i będę mu Bogiem, a on będzie mi synem.
8. Udziałem zaś bojaźliwych i niewierzących, i skalanych, i zabójców, i wszeteczników, i czarowników, i bałwochwalców, i wszystkich kłamców będzie jezioro płonące ogniem i siarką. To jest śmierć druga.

A oto droga do tych błogosławieństw i sposób na uniknięcie potępiającego wyroku:

Obj. 22:13-16
13. Ja jestem alfa i omega, pierwszy i ostatni, początek i koniec.
14. Błogosławieni, którzy piorą swoje szaty, aby mieli prawo do drzewa żywota i mogli wejść przez bramy do miasta.
15. Na zewnątrz są psy i czarownicy, i wszetecznicy, i zabójcy, i bałwochwalcy, i wszyscy, którzy miłują kłamstwo i czynią je,
16. Ja, Jezus, wysłałem anioła mego, by poświadczył wam to w zborach, Jam jest korzeń i ród Dawidowy, gwiazda jasna poranna.

Ze wszystkich naszych sił dbajmy, by nasze szaty były czyste i byśmy mieli prawo do drzewa żywota i mogli wejść przez bramy do miasta... Byśmy znaleźli się w grupie ludzi, przyjętych przyjaźnie przez Wielkorządców całego świata - Ojca i Syna, a najlepiej gdybyśmy naśladowali Judę w jego pełnym ofiarowania się sercu i mogli dzięki temu duchowi ofiary wstawiać się za zagubionymi, najmłodszymi, Benjaminkami - tymi najętymi do Winnicy przed samą jedenastą godziną (Mat.20:1-16)...

Autor komentarza zdaje sobie sprawę z tego, iż sama treść biblijnej opowieści o Józefie, Judzie i Benjaminie jest tak piękna, że przeczytanie tylko samego fragmentu Biblii czyni komentarz zbędnym.

Zachęcam do czytania, do ocierania łez wzruszenia, do uczenia się wspaniałomyślności od Józefa - którego tak bardzo wszyscy kochamy i podziwiamy...