Komentarz do:
Vayishlach (Potem posłał) 1 Mojż. 32:3-36:43

Szabbat   16 Kislew 5766
17 grudnia 2005



– Jakub przed spotkaniem z Ezawem (1 Mojż. 32:3-21) – Jakub walczy z aniołem (1 Mojż. 32:22-32) – Pojednanie Ezawa z Jakubem (1 Mojż. 33) – Zemsta za zhańbienie Diny – (1 Mojż. 34) – Bóg błogosławi Jakubowi w Betelu (1 Mojż. 35:1-15) – Narodziny Benjamina, śmierć Racheli, synowie Jakuba (1 Mojż. 35:16-26) – Śmierć Izaaka (1 Mojż. 35:27-29) – Genealogie związane z Ezawem, Seirem, królami Edomu (1 Mojż. 36) –

Do którego z patriarchów chcemy porównać swe życie? Zdaje się, że każdy z nas odnajdzie w każdej z tych trzech postaci coś zachwycającego, co jest obrazem jego własnych wzruszeń, albo coś szczególnie bolesnego, co z kolei pokazują doświadczenia trzech wielkich ojców narodu Izraelskiego...

Przypatrzmy się kończącej życie postaci Izaaka. Utrata wzroku, częste polegiwanie, wieloletnie osłabienie – to doświadczenie tego człowieka. A jednak Mojżesz pisze, że umarł sędziwy i syty dni... Czy to nie zachwycające, że nawet w starczym zniedołężnieniu można odnaleźć Boże błogosławieństwo i być nim nasycony? A najbardziej zachwycające jest stwierdzenie, że ten najdłużej żyjący patriarcha mieszkał jako gość... Ileż piękna w tych słowach i natchnienia dla naszego życia! Niezależnie ile żyjemy na tej ziemi, nasze dni są jak wędrowne ptaki a nasze ciało porusza się w rytmie pełnej trudu górskiej wspinaczki, której celem odpocznienie w górze... Zdaje się, że nie jest tajemnicą, że tylko ci z ludzi potrafią nacieszyć się ważnymi wartościowymi radościami tego życia, którzy nie są do niego niewolniczo przywiązani, ale traktują je jako drgnienie serca albo mrugnięcie powiek...

Inaczej przemawia Bóg do swoich trzech ulubieńców. Swoje słowa dla spokojnego i introwertycznego Abrahama jak i Izaaka rozpoczyna łagodną prośbą: „nie lękaj się” (1 Mojż 15:1; 26:24), zaś Jakubowi zwykle wyraża uznanie, daje polecenie albo obietnicę, zmienia Imię (1 Mojż 35:1-15).

Wielką nauką dla uważnego czytelnika Biblii jest zmiana nazwy Luz na Betel, dokonana przez Jakuba. Hebrajska nazwa Luz zdaje się, że ma związek z najwcześniej kwitnącym w Ziemi Świętej drzewem migdałowym, które w Księdze Kaznodziei jest symbolem starości, sędziwości, siwych włosów. W życiu wszystkich patriarchów sędziwość, wiek starczy nosi w sobie znamiona szczególnego Bożego błogosławieństwa... Może właśnie w uszanowaniu starości, sędziwości, wieku starczego tkwi jakaś szczególna Boża Łaska?

Niełatwo w każdym momencie naszego życia rozumieć empatią stanowczość i determinację Jakuba w jego staraniu o Boże błogosławieństwo - czasami musimy schować się w braku zdecydowanych uczuć, w kokon ufności i pokory, ale kiedy już posilimy odpoczynkiem albo Bożą obietnicą nasze serca - to naśladujmy niezłomnego Jakuba w mocowaniu się z Panem aż do świtu... Bóg nie tyle widzi coś zachwycającego w siłowaniu się z Jego aniołem, ale jest ogromnie uradowany tak pełnym zdecydowania i stanowczych uczuć naszym zainteresowaniem Jego Boską pomocą.

Inną myślą może być to, że anioł Boży, z którym się walczy - to często ucieleśnienie naszych własnych obaw, lęków, zagubienia - w takim ujęciu więc walka z Bogiem byłaby walką o odwagę w pokonywaniu samego siebie...

Trudno pominąć w komentarzu gwałtowność wydarzeń i ich makabryczny charakter w związku z okrutnym zachowaniem się Symeona i Lewiego. Swój stanowczy, krytyczny stosunek do takiego niecnego postępowania dał Jakub wyraz w słowach skierowanych do tych dwóch synów:

1 Moj. 49:5-7 Symeon i Lewi - to bracia; miecze ich są narzędziami gwałtu. Nie bierz udziału, duszo moja w radzie ich, Nie przyłączaj się do ich wspólnoty, serce moje, Bo w gniewie zabili mężów, A w swawoli okaleczyli woły. Przeklęty ich gniew, bo jest gwałtowny, I zapalczywość ich, bo jest sroga, Rozdzielę ich w Jakubie i rozproszę ich w Izraelu.

Zakończmy nasze rozważania optymistycznie - obyśmy jak najczęściej wracali myślą do ciężkich chwil, w których wspierał nas nasz Pan - stawiajmy tam pomniki nie z kamienia, ale z wdzięczności i uwielbienia, obficie polewajmy pamięć o udzielonej nam pomocy przez Boga olejem świętych uczuć i myśli, Duchem Bożym - tak jak Jakub po wielu latach powrócił do Luz-Betel i czcił Boga, który mu tak błogosławił w jego niełatwym życiu...