Komentarz do:
Vayetze (Wyszedłszy) 1 Mojż. 28:10-32:2

Szabbat   9 Kislew 5766
10 grudnia 2005



– Sen Jakuba w Betelu (1 Mojż. 28:10-22) – Jakub służy u Labana za Leę i Rachelę (29:1-31) – Dzieci Jakuba (29:32-30:24) – Układ Jakuba z Labanem (30:25-43) – Historia rozstania Jakuba z Labanem (31 rozdział) – Jakub i aniołowie (32:1-2) –

Natchnieniem do tych krótkich, pełnych uczucia poetyckich rozmyślań jest opowieść o Jakubie śniącym drabinę z aniołami, słowa Pana Jezusa z Ewangelii Jana (Jan.1:51 Powiedział też do niego: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, ujrzycie niebo otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego.) i słowa pięknej pieśni ze zbioru „Pieśni Brzasku Tysiąclecia”, którą dzisiaj śpiewaliśmy na zborowym spotkaniu. Oto one:

Prowadzimy tu życie tułacze,
hen tam, w górze pozostał nasz kraj;
nieraz serce z goryczy zapłacze,
kiedy smutkiem szeleści tu gaj.

Myśli dążą w kierunku Ojczyzny,
którą rządzi i włada nasz Bóg.
My wołamy z tej grzesznej obczyzny:
Boże przyjm nas w niebiański Twój próg.

Chcemy wrócić na łono Ojcowskie
poprzez gromu nawałność i burz,
z hartem ducha i sercem już czystym
Pan powita z radością nas już.





Utkani z nieprzeniknionych Bożych myśli, ulepieni z całkiem konkretnych Bożych zamysłów i planów schodzimy z górnych sfer tajemniczej rzeczywistości po drabinie na ziemię. Środkowy szczebel owej drabiny umiejscowiony jest mniej więcej w chwili miłosnego uniesienia naszych rodziców, połączonych z sobą w jedno małżeńskie ciało, a ostatni - w momencie odcięcia pępowiny, łączącej nas z łonem matki. I potem już jesteśmy - my Boży Aniołowie - na ziemi. Zstępujemy my wszyscy w jednym celu - by spotkać Syna Człowieczego. Przestrzeń między ostatnim szczebelkiem a zstąpieniem na Syna Człowieczego to czas od cielesnych narodzin do nawrócenia. A potem zaczyna się powrót do Bożego Zamysłu, Jego Woli, wędrówka w górę ku Wieczności, ku Nowemu Niebu i Nowej Ziemi...

U dzisiaj oddanych Jezusowi ludzi-aniołów trwa to jedno ziemskie, śmiertelne życie, u innych przedłuży się ta droga do Wieczności, ten powrót do Bożego zamysłu - w tysiącletni piękny Dzień Syna Człowieczego...

Pan Jezus być może już na ziemi swoim umysłem zasilonym Bożą mocą nie pod miarę - wiarą i mądrością widział chwalebny koniec drogi swoich ukochanych apostołów, uczniów i wyznawców. Nam w słowach z Ewangelii Jana obiecuje, że ujrzymy całe piękno i symetrię zamysłów Wszechmogącego (oby na wieki wieków uwielbione było Jego imię) po zrealizowaniu się całego Bożego Planu - historię otwarcia się niebios ku ziemi i całej historii upadku i zbawienia ludzkości, którą tworzą ziemscy aniołowie spełniający misję uczenia się szkodliwości grzechu i zła oraz skutków błogosławiącego szczęściem dobra...