Komentarz do:
Toldot (Rodzaje) 1 Mojż. 25:19-28:9

Szabbat   2 Kislew 5766
3 grudnia 2005



– Narodzenie Ezawa i Jakuba (1 Mojż. 25:19-26) – Sprzedanie pierworodztwa (1 Mojż. 25:27-34) – Historia dokonań Izaaka (1 Mojż. 26) – Jakub otrzymuje błogosławieństwo od ojca (1 Mojż. 27:1-41) – Jakub odprawiony do Labana (1 Mojż. 27:42-28:5) – Ezaw żeni się z córką Ismaela (1 Mojż. 28:6-9) –

Uległość i spokój Izaaka, walka i konsekwencja Jakuba

Czytanie tygodniowe niesie z sobą piękny obraz Izaaka - człowieka, który był obrazem na Syna Bożego - Jezusa Pomazańca. Izaak przedstawia Jezusa przede wszystkim w momencie ofiarowania go przez Abrahama, ale zdaje się, że skutek tego wydarzenia odcisnął się mocno na wnętrzu i psychice tego patriarchy.

Dwóm pozostałym patriarchom próby i doświadczenia, ważkie wydarzenia towarzyszą przez całe ich niełatwe życie, zaś zadaniem któremu oddaje się z upodobaniem Izaak jest odkopywanie studni Abrahamowych, zasypanych przez Filistynów. Ten Izaakowy spokojny tryb funkcjonowania kojarzy się piszącemu ze sposobem życia i działania braterskiej społeczności, której jest członkiem. Tutaj podstawowym celem i sposobem na uświęcanie się i służbę jest odnajdywanie w biblijnym tekście wody życia, prawd oczyszczających umysł i serce. I choć ten tryb życia z pozoru wydaje się bezproblemowy - to jednak pojawia się Izaakowa niemoc ciała, kłopoty rodzinne i zborowe - jako cierpienia dopełniające miarę doświadczeń, koniecznych do uzyskania życia wiecznego. Doświadczenie pokazuje, że odnajdywanie myśli i prawd w Biblii z wielkim zaangażowaniem emocjonalnym może być źródłem konfliktów, takich jak niosą ze sobą nazwy budzących zwadę studni. Bądźmy jednak naśladowcami Izaaka i Abimelecha w pokojowym kończeniu naszych sporów...

W naszym czytaniu pojawia się teraz niezwykle emocjonująca czytelnika postać Jakuba, niosąca z sobą przez całe niemal życie zmaganie i walkę z samym sobą, z ludźmi o należne mu prawa i wreszcie z aniołem Bożym o błogosławieństwo. Tak więc Wielki Animator dziejów opisanych w Słowie Bożym dba o to, by lektura Pisma Świętego dostarczyła nam kompletu lekcji i przykładów, tak bardzo różnicując doświadczenia każdego z trzech patriarchów.

Niektórzy dopatrują się w tak różnych sylwetkach patriarchów ucieleśnienia cech rozsądnego ojcostwa (Abraham), spokojnej matczynej kobiecości (Izaak) i rozemocjonowanego dziecka (Jakub)...

Umiłowanie duchowych wartości zostało zapewne ugruntowane w młodym Jakubie, na początku jego życia - w „mężu spokojnym w namiocie mieszkającym” - kiedy być może wsłuchiwał się w opowieści dziadka Abrahama, z którym według autora Listu do Hebrajczyków w namiotach zamieszkiwał (Hebr.11:9). Jest to dziwne i zachwycające, że cały czas walczącego Jakuba Biblia określa w pierwszym okresie jego życia jako męża spokojnego.

Piękne to, dziwne i niepojęte - bo później widzimy Jakuba konsekwentnie dążącego do osiągnięcia Bożego dziedzictwa - nawet w sposób, który nam wydaje się wątpliwy moralnie - to znaczy przez wyłudzenie pierworodztwa i oszukanie swojego ojca. Te jednak działania nigdzie w Piśmie Świętym nie są zganione - a ostry osąd jest wręcz skierowany w stronę konkurenta czyli „rozpustnego” Ezawa... (Hebr.12:16-17)

Ta Jakubowa konsekwencja naprawdę warta jest zachwytu! A Pismo Święte - przekazem godnym zastanawiania się i doprowadzającym do dziwnych i niepojętych myśli dla zwykłego, nie kochającego natchnienia tej księgi śmiertelnika!