Beniamin Pogoda
|
|
Trochę to dziwne. Może śmieszne nawet - starożytny kalendarz hebrajski ożeniony z polskim, kościelnym i świeckim. Święto Namiotów sąsiaduje ze Świętem Umarłych, a szabasowe świece zapala się w wieczór Dnia Niepodległości. Ale z tego nieślubnego związku rodzą się skojarzenia biegnące do dalekiej ojczyzny. Pamięć o wędrujących patriarchach, o tułaczu Mojżeszu, o Pawle Apostole w jego ciągłych podróżach misyjnych. „Wyznali też, że są gośćmi i pielgrzymami na ziemi. Bo ci, którzy tak mówią, okazują, że ojczyzny szukają. I gdyby mieli na myśli tę, z której wyszli, byliby mieli sposobność, aby do niej wrócić. Lecz oni zdążają do lepszej, to jest do niebieskiej. Dlatego Bóg nie wstydzi się być nazwany ich Bogiem, gdyż przygotował im miasto.” ( Żyd.11:13-16) „Aleć nasza rzeczpospolita jest w niebiesiech, skąd też zbawiciela oczekujemy, Pana Jezusa Chrystusa.” (Filip.3:20) I na koniec fragment pieśni niewolników murzyńskich, wywiezionych z Afryki do pracy na plantacjach.
Za wielką wodą jest nasz dom. |
rys. Andrzej Dąbek |
|