Beniamin Pogoda
Ś W I Ę T A

Szabbat   26 Tiszri 5766
29 października 2005



O czym można pisać w jesienny wieczór 28 października? Trzy dni temu skończyło się żydowskie Święto Kuczek. Warszawska synagoga fundacji Salmana Nożyka, jedyna ocalała z wojny, wypełnia się radosnym śpiewem i modlitwą Żydów, pełnych uniesienia i ściskających sobie nawzajem ręce.
Za trzy dni, 31 października, w kościołach ewangelickich luteranie obchodzić będą Święto Reformacji. A za cztery dni w katolickiej Polsce rozpocznie się Święto Umarłych. Trzy święta - trzy światy. O każdym z nich można by napisać książkę. Ale dziś, w chłodny jesienny wieczór, niech tych słów nie będzie zbyt wiele. W przejmującym smutku pierwszego listopadowego dnia, gdy będziemy dziękować Bogu za nadzieję zmartwychwstania, przypomnijmy wiersz Juliana Tuwima - o jego ojcu.

„Myślałem kiedyś, że potrafię
Dać tobie wieczność modlitwami
I tak cię jakoś przysposobić,
Byś dobrą starość miał - szczęśliwą.
Dziś - wszystko, co syn może zrobić,
To westchnąć cicho i na ścianie
Poprawić twoją fotografię
Gdy wisi krzywo.”


rys. Andrzej Dąbek