Począwszy od 16 nisan, czyli w tym roku (2006) od 14 kwietnia, odliczamy siedem tygodni, po których nastaje pięćdziesiąty dzień święta Szawuot. Owe siedem tygodni można wykorzystać na zdobywanie siedmiu stopni pobożności:

1. chessed, "łaskawość"
Naturalnym pędem ciała jest dbanie o siebiw. Duch winien nas skłaniać do innych. Kochajmy tych, których obdarowujemy, ponieważ oni sprawdzają naszą duchowość. Możemy w nich ujrzeć odbicie swych własnych ideałów.

2. gevurah, "moc"
Nasza duchowość winna posiąść moc pokonywania przeszków. Umiejętność konsekwentnego dążenia do celu skłania nas do ponoszenia ofiar dla jego osiągnięcia. Wierzący winien być światłem Bożym w świecie. Światło potrzebuje mocy ducha.

2. tiferet, "piękno"
Piękno powstaje na zasadzie harmonii i kontrastu, to znaczy, gdy umiemy dopasować jedno do drugiego. Gdy jesteśmy ludem Prawdy nasze słowa, myśli i uczynki pasują do siebie tworząc harmonię i kontrast piękna.

4. netzach, "nieskończoność"
Każdy, kto oparł się kiedyś pokusie otrzymania natychmiastowego wynagrodzenia otarł się o przymiot nieskończoności. Jest on źródłem nadziei i pragnienia rozwoju.

5. hod, "wdzięczność"
Powiedzenie "dziękuje" Bogu lub człowiekowi wymaga od nas odwołania się do kruchości naszej samo-oceny. Uznania swej niższości względem dawcy. Dlatego wdzięczność bywa trudna do okazywania. Jest jednak wspaniałą ozdobą naszego postępowania.

6. yesod, "fundament"
Przymiot ten odnosi się do naszej zdolności wchodzenia w związki. W formalnych kontaktach z innymi ludźmi sprawdzamy dopiero stabilność naszej postawy.

7. malchut, "królestwo"
Jest to zdolność przeniesienia zasad Bożego królestwa do świata nieco większego niż tylko nasze serce.

Wykorzystajmy siedem tygodni Omeru na rozwinięcie siedmiu przymiotów pobożności.

Na podst. Rebbetzin Tzipporah Heller