Elżbieta Dziewońska

Gościnnymi bądźcie


Rys. Andrzej Dąbek

„Gościnnymi bądźcie jedni ku drugim!” Piotr 4:9

     Zupełnie niedawno, gdy badaliśmy ten tekst w zborze, przeglądałam różne miejsca w Biblii z gościnnością związane i odkryłam, że przez całe lata, zupełnie bezwiednie, realizowałam to, co przeszłości biblijnej było normą. Odnosiło się to do osób zacniejszych niźli ja, ale o mniej ważnych Pismo nie mówi, więc można domniemywać, że obyczaj był powszechny.
     Eliasz miał przystań w zaprzyjaźnionym domu wdowy. Pan Bóg powiedział mu mieszkaj tam, otom rozkazał niewieście wdowie, aby cię żywiła. Dla Elizeusza uczyniono nawet gmaszek mały, a postawmy tam łóżko i lichtarz, że kiedy przyjdzie do nas, skłoni się tam. Obyczaj kontynuowano w czasach apostolskich. Ap. Paweł przedstawia nam niewiastę imieniem Lidyja, która przymusiła nas, wszedłszy do domu mego mieszkajcie. Ten sam Apostoł Koryntianom pisze pomieszkam z Wami czas niejaki..
     Błogi to był dla mnie czas, gdy pomieszkiwałam sobie w zaprzyjaźnionych domach w Lublinie, gdzie spędzałam wiele wakacyjnych tygodni, w Białogardzie, Częstochowie czy wreszcie w Krakowie, gdzie nawet długie chorobowe przesiedziałam, z pożytkiem, bo powstały wtedy „Cegiełki”, a potem miałam już dom rodzinny. Teraz widzę, jaką radość zaczynają mieć moje dzieci, że mogą przebywać w zaprzyjaźnionych domach. Pamiętam, jak to przyjemnie bywało, że gdziekolwiek zdarzyło mi się jechać na szkolenie, kurs zawodowy, zawsze gdzieś blisko był gościnny, braterski dom, gdzie chociaż wieczór można było spędzić wśród swoich. wszyscy wspólne mieszkanie na kursach, zgrupowaniach czy kilkudniowe pobyty wszyscy Nowej Rudzie, Wałbrzychu, Biłgoraju… Dzisiaj mamy wszyscy mniej czasu, ale jak przejdę na emeryturę, to polecę pomieszkać w Australii na przykład, albo do Chicago.
     Gościnnymi bądźcie bez szemrania. Z tym trochę gorzej, bo nie ze wszystkimi i nie we wszystkich domach chciałabym pobyć dłużej. Niech będzie, że to tylko prawa wieku dojrzałego.

Powrót