Znów Nów - powitanie miesiąca Adar II 5765

Powrót do strony głównej

 
Ps. 1:1-3
 Szczęśliwy mąż, który nie idzie za radą bezbożnych Ani nie stoi na drodze grzeszników, Ani nie zasiada w gronie szyderców,
 Lecz ma upodobanie w zakonie Pana I zakon jego rozważa dniem i nocą.
Będzie on jak drzewo zasadzone nad strumieniami wód, Wydające swój owoc we właściwym czasie, Którego liść nie więdnie, A wszystko, co uczyni, powiedzie się.

Ps. 84:2-5
O, jak miłe są przybytki twoje, Panie Zastępów!
Dusza moja wzdycha i omdlewa z tęsknoty do przedsionków Pańskich. Serce moje i ciało woła radośnie do Boga żywego.
Nawet wróbel znalazł domek, A jaskółka gniazdo dla siebie, Gdzie składa pisklęta swoje: Tym są ołtarze twoje, Panie zastępów, Królu mój i Boże mój!
Błogosławieni, którzy w domu twoim mieszkają, Nieustannie ciebie chwalą! Sela

 
 
 
Mili Księżycowi Przyjaciele Małego Ptaka!
 
Słowo "mały" w określeniu nadawcy tej korespondencji ma swoje odniesienia do pokory. Niech więc w całej pełni rozkwitnie pokorna wdzięczność za moje spokojne życie, nie pozbawione odrobiny radości czy wygód. 
 
Czasami jednak zadaję sobie pytanie - czy tę pokorę, którą w sobie staram się pielęgnować, którą również dostrzegam w moim otoczeniu - wśród przyjaciół i współwyznawców - czy tę pokorę Wielki Bóg nie chciałby jakoś szczególnie wyróżnić swoim błogosławieństwem? Czy Bóg nie byłby niezwykle uwielbiony, jeżeli moja gubiąca się trochę w rozmarzeniu pobożność wynagrodzona byłaby zdrowym rozsądkiem i wrażliwością uczuć - owocującymi mądrym słowem pisanym i mówionym? Czy moja społeczność wyznaniowa łącząc się wewnętrznie więzami serdecznych przyjaźni i zażyłości oraz wielką miłością do Bożego Słowa czyli Biblii nie mogłaby się stać piękną, zieloną spokojną oazą w tym zagubionym w szaleństwie świecie?
 
I jeszcze dwa pytania - które całkiem możliwe, że są pozbawione tak miłowanego przeze mnie zdrowego rozsądku i pokory - czy możliwe jest znaczne przedłużenie życia ludzkiego, tak byśmy wraz z przyjaciółmi wypełniając misję świateł w ciemnym miejscu i soli ziemi, mogli zrealizować niektóre ze swoich ziemskich pomysłów i marzeń, zanim znajdziemy się za zasłoną śmierci? I drugie pytanie - które jest jednocześnie prezentacją mojego bardzo trudnego do realizacji marzenia - czy przyjdzie kiedyś taki czas, że ulubiona przeze mnie czynność regulowania rachunków jako spłaty słusznych zobowiązań będzie realizowana z zarobionych moim wysiłkiem pieniędzy, w ten sposób dostarczając mi pięknej, prawej satysfakcji?
 
W załączniku moje wspomnienie z doznań, jakie przeżyłem podczas lutowego święta zakochanych - czy jednak ufna, radosna wiara w świat napisanych przeze mnie książek ma możliwość zrealizowania się w rzeczywistość wie tylko mój Niebieski Ojciec. To co ja jedynie mogę zrobić - to powiedzieć:
 
dzięki Boże, za bardzo trudny ale tak bezcenny dar życia...
 
 
Częstochowa, marzec 2005 roku    Paweł Krajcer
 
Informacje kalendarzowe Małego Ptaka:
 
Nowy księżyc pojawi się dziesiątego marca, a miesiąc Adar II rozpocznie się, 12 marca. Czekamy cierpliwie na nadejście wiosny i kwiecień, który przyniesie nam wszystkim wiele błogosławieństwa świętami Paschy i Przaśników...
 
Listy miesięczne Małego Ptaka można przeczytać na stonie intrnetowej www.dabar.de/tora   Tam też można przeczytać tygodniowe komentarze do ewangelii i ksiąg Mojżeszowych. Polecam gorąco tę stronę...
 
                                            Paweł K.

Zobacz też: Ufna radosna wiara